Sukienki cebulowe od dawna zbierałam, wczoraj gotowałam, parę godzin moczyłam, a dziś skrobałam i przyznaję, że nie jest to łatwe, ręka boli no i chyba talentu w tym temacie brak. Ale z serca czynione. Naprawdę.
Potem urządziłam sobie na balkonie studio fotograficzne bo słonko zachodzące dało miłe światło. No i zanim się dobrze wczułam w pracę to zawiał wiatr z kartki zrobił żagiel i ... takie jaja.
Wesołych Świąt kochani. Oby Wam porządki i gotowanie nie przysłoniły tej zadumy jaka towarzyszy świętom wielkanocnym. Niech będzie czas na spacer, na rozmowę, na zwyczajne bycie razem albo z samym sobą. Relaksu i odpoczynku od codzienności.
życzą Naszopolanowscy + Niuniol
Potem urządziłam sobie na balkonie studio fotograficzne bo słonko zachodzące dało miłe światło. No i zanim się dobrze wczułam w pracę to zawiał wiatr z kartki zrobił żagiel i ... takie jaja.
Wesołych Świąt kochani. Oby Wam porządki i gotowanie nie przysłoniły tej zadumy jaka towarzyszy świętom wielkanocnym. Niech będzie czas na spacer, na rozmowę, na zwyczajne bycie razem albo z samym sobą. Relaksu i odpoczynku od codzienności.
życzą Naszopolanowscy + Niuniol
Zdrowych i spokojnych :)
OdpowiedzUsuńJajo fajne, odsercowe :)
Ja jutro działam.
Pozdrowienia i uściski!
Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńJajo wspaniałe!
Zdrowych i spokojnych Świat Wielkiejnocy!! Buziaki Basia
OdpowiedzUsuńAlleluja ! Niech Ci się spełnia i Wam.
OdpowiedzUsuńNo nie mów, jajo superowe :)
O, jajo super, marmurkowe; u nas w domu tylko takie pisanki się robiło, skrobane i ja też w łupinach cebuli robię, dodaję też z czerwonej, wtedy są ciemnobordowe; wesołych świąt, Kochani, następne już u siebie:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSamo życie... i takie symboliczne, że złapiecie wiatr w żagle ;-)
OdpowiedzUsuńDobrych Świąt, kochani, i też chciałam napisać, że następne na swoim!
Mamy już święta więc radosnych i pogodnych życzę.Szaleństwo pogodowe bardzo nam dokuczyło pozbawiając nas energii przez cztery dni i w piątek kiedy zabłysło światełko nadzieja wstąpiła że jeszcze zdążymy.W blasku świec wnuki też malowały i skrobały jajeczka a za oknem śnieżyce lub deszcz i wiatr hulający po bukowym lesie.Śniadanie Wielkanocne będzie trochę opóżnione ale serca pełne są radości.Pozdrawiam bardzo cieplutko i dużo słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńDmucham w Wasz żagiel! :-) Ja w tym roku bez jajek kompletnie, ale za to fajnie się oderwać od schematu raz na czas jakiś.
OdpowiedzUsuń