Jest takie miasto na krańcu Europy, gdzie przy pięknej, słonecznej i najlepiej wietrznej pogodzie, kobiety masowo robią pranie. Wykonują tę czynność na koszt miasta, piorąc w miejskiej pralni, metodą tradycyjną ręcznie szorując, uderzając, miąchając i trąc. Pranie jest spotkaniem, rozmową, ciężką pracą i chyba jednocześnie pewną formą oddania dla rodziny, modlitwą. A potem wypłukana odzież, obrusy, ściereczki, chodniczki i dywany falują nad brzegiem oceanu, powiewając rytmicznie na wietrze i cieszą oko tym niezwykłym i niespotykanym widokiem.
Porto - jedno z najpiękniejszych miast, jakie dotąd odwiedziliśmy, gdzie przez ostatnich kilka dni ładowaliśmy baterie i zapomnieliśmy o tym co tu i tam. Miłość od pierwszego wejrzenia.
Porto - jedno z najpiękniejszych miast, jakie dotąd odwiedziliśmy, gdzie przez ostatnich kilka dni ładowaliśmy baterie i zapomnieliśmy o tym co tu i tam. Miłość od pierwszego wejrzenia.
Ooooo... byliście w Porto?! Marzę...
OdpowiedzUsuńBardzo solidnie wyglądają te pralniane kadzie. Czy to jest czynność niejako świąteczna, czy cykliczna? Tak czy inaczej mieliście szczęście trafić na nią ;)
pralniane kadzie kamienne, solidne, odremontowane ponoć po wielu latach nieużywania. Marz, marz i wprowadzaj w życie bo absolutnie warto! Czynność jak najbardziej cykliczna i zwyczajna. To tylko my z tego takie WOW zrobiliśmy :-)
Usuńmmmmm:-)))
OdpowiedzUsuńjestem:-)
widzę, że lista wywołanych do odpowiedzi po woli się zapełnia :-)
UsuńO rany, niesamowita ta pralnia! A woda zimna? Moje ręce płakałyby z bólu.
OdpowiedzUsuńPorto jako przystanek pomiędzy, no no ..... :)
kurcze rąk nie moczyłam :-) ale mam wrażenie, że zimna jest raczej. :( Porto było strzałem w 10 i mam wrażenie, że jeszcze tam wrócimy :-)
UsuńSuper pranie! Lubie tak tradycyjnie, ale jestem w tym lubieniu tutaj odosobniona. Mam plan na przyszły rok. Porto też w nim jest. Może się uda...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
życzymy oby plan został zrealizowany z Porto w roli głównej. Jeśli będziecie potrzebować jakiś wskazówek to służę MIMO iż jesteśmyzwolennikami odkrywania nowych miejsc samodzielnie i wszelkie przewodniki są przez nas olewane. Jednak.... pewnych miejsc bez odpowiedniej wiedzy u źródła sami byśmy nie odkryli.
UsuńAch, to tam sie regenerowaliscie!
UsuńPortugalia kusi od dawna ale jeszcze przed nami.
Moze podzielisz sie tutaj ta wiedza (tajemna)?
Pozdrawiam
:) fajnie...
OdpowiedzUsuńa i owszem :-)
UsuńZachwyciłaś tym Porto.
OdpowiedzUsuńBuziaki