poniedziałek, 8 października 2012

weekend bez gości

Tak w życiu bywa, że czekamy, że się cieszymy, że planujemy i już, już ... oczami wyobraźni widzimy jak się ściskamy, jak opowiadamy, jak milczymy, jak skubiemy wspólnie słonecznika...
Tak w życiu bywa, że wszystko to pozostaje tylko w naszej wyobraźni bo los tak kieruje życiem naszym i naszych najbliższych, że choróbska nie pozwalają zrealizować tego, co się w głowie wymyśliło i zaplanowało.
Szkoda, wielki smutek i żal...
Zdrowiej Kochana i niech wszystko wraca na swoje miejsce.
A tu parę fot z weekendu bez Was... pogodę zamówiłam i kolory na zewnątrz i tylko Was było brak oj bardzo brak ale wierzę, że co się odwlecze to... wiadomo :-)



 poniżej ON w pigwie - w dosłownym tego słowa znaczeniu.... :-)
 czerwone wiadro pełne kani :-)













A Kocuroo, Rudson ma się dobrze, baaa nawet znakomicie.
7 doba okazała się przełomowa. Legowisko wysoko na szafie już prawie na stałe zamienił na ... NASZE ŁÓŻKO. Zaczęło się od tego, że z soboty na niedzielę spała u nas siostra Jego i mój tata. Rano kota znaleźliśmy w łóżku u Jego siostry. No babiarz jak nic. Każdy kot to babiarz. Bambo też wyrywał wszystkie moje koleżanki. Na moich oczach! :-)
W każdym razie dziś spał słodko w... MOICH nogach i nawet się nie rozpychał. No i wrócił do swego zwyczaju, o którym opowiadali nam Właściciele ze Świdnicy, mianowicie podczas snu ssie końcówkę swego ogonka. To podobno kocia choroba sieroca, bo kiciuś nasz został jako dziecię znaleziony na działkach bez mamusi i może to pozostałość po fakcie, iż zbyt szybko zabrakło mu mamusinego cyca.


 

4 komentarze:

  1. oswoi się jak ja wzięłam JÓzka/historia na moim blogu/to rozpaczał bardzo długo i oswajał się u mnie był dodatkowy problem bo mam stado kotów i psa i wszystkich musiał poznać..zdjęcia jesieni piękne...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Rudi musiał mieć trochę czasu, żeby się poczuć jak u siebie... teraz już będzie tylko lepiej ;-)
    Jesień u Was przepiękna, jak malowana, a kani zazdroszczę jak nic - uwielbiam! A co będziesz robiła z pigwą?
    Ściskam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna ta jesień ,a u nas na Beskidzie najładniejsza

    OdpowiedzUsuń