czwartek, 3 października 2013

powtarzalność

Ciepłe skarpety, pledzik na nóżki, zszyte kartki w jedną całość z dobrego wydawnictwa, herbaty woń. Tak co roku myślę o nadchodzącej jesieni. Lubię jej dary i napawam się ich urodą. Jest to chociaż minimalna rekompensata tego, że lato odeszło ponownie w dal, że Polana Nasza daleko znów, że Ojczyzna setki kilometrów od nas. Dobrej i słonecznej jesieni dla Was. 



świeca made by ON



na masełku


tatowe rydze

5 komentarzy:

  1. hm, zbiory grzybowe lepsze niż u nas, czyżby Niemcy jak Szwedzi zbierali tylko kurki?
    Czy to fotki reminiscencyjne?
    Świeca wygląda jak tłuszczyk dla sikorek, z nasionkami:-)))
    Jesień jest dobra, jeżeli słoneczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. te na masełku poproszę....! jejuuu jak pięknie wyglądają :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A będzie coś o Naszej Polanie? zawsze śmieją mi się oczy do grzybów, jakaś prawieczna pasja zbieractwa czy co? pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. I dla Was! Zapachniało mi tymi grzybami na masełku teraz! Mmmm

    OdpowiedzUsuń
  5. A będzie coś o chacie? Bo już nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń