Patrząc na ostatnie wydarzenia w naszym życiu, na stratę jakiej doświadczamy, niezmiernie trudno poskładać myśli w kontekście świąt.
Wiem, że Ona chciałaby aby było radośnie, aby uśmiech widniał na twarzach, aby każdy wrócił do swych zajęć i nosząc ją w sercu, w pamięci, dalej żył i czerpał z codzienności wielkimi łyżkami tak jak potrafiła Ona.
Ona przecież miała biegać po łąkach Naszej Polany, miała przyjechać tutaj, żeby zobaczyć jak walczymy na obczyźnie. Miała jeszcze to... tamto... owamto. Tyle spraw do załatwienia.
Na radość w sercu chwilowo nie ma miejsca. Są tylko pojedyncze uśmiechy, gdy wspominam moc wydarzeń z Nią w roli głównej.
Życzymy Wam na te święta przede wszystkim SPOKOJU, bo nie warto się irytować, denerwować, fochować. Nie warto podnosić głosu, nie warto zwracać uwagi na bzdury, detale bezsensowne, szczegóły bez znaczenia. Czasem to niezwykle trudne do osiągnięcia ale trening uczyni nas mistrzami. Życzymy Wam rozmowy z bliskimi, spaceru choćby w zimnie ale przecież tylko po to, by potem z rumianymi policzkami móc zasiąść przy gorącej herbacie i dalej gadać. Albo zwyczajnie... pomilczeć.
Wiem, że Ona chciałaby aby było radośnie, aby uśmiech widniał na twarzach, aby każdy wrócił do swych zajęć i nosząc ją w sercu, w pamięci, dalej żył i czerpał z codzienności wielkimi łyżkami tak jak potrafiła Ona.
Ona przecież miała biegać po łąkach Naszej Polany, miała przyjechać tutaj, żeby zobaczyć jak walczymy na obczyźnie. Miała jeszcze to... tamto... owamto. Tyle spraw do załatwienia.
Na radość w sercu chwilowo nie ma miejsca. Są tylko pojedyncze uśmiechy, gdy wspominam moc wydarzeń z Nią w roli głównej.
Życzymy Wam na te święta przede wszystkim SPOKOJU, bo nie warto się irytować, denerwować, fochować. Nie warto podnosić głosu, nie warto zwracać uwagi na bzdury, detale bezsensowne, szczegóły bez znaczenia. Czasem to niezwykle trudne do osiągnięcia ale trening uczyni nas mistrzami. Życzymy Wam rozmowy z bliskimi, spaceru choćby w zimnie ale przecież tylko po to, by potem z rumianymi policzkami móc zasiąść przy gorącej herbacie i dalej gadać. Albo zwyczajnie... pomilczeć.