Ruszyło.
Jesteśmy mniej więcej w punkcie, o jakim marzyliśmy. Nasze pokoje
są gotowe i już przybywają do nas pierwsi Goście. Chwilowy stres ustąpił miejmy
nadzieję, że permanentnemu spokojowi. Jest dobrze. Jest nawet bardzo dobrze, bo
w progi Naszej Polany trafiają pozytywnie nastrojone osoby. Ich radość z
obcowania tak blisko przyrody udziela się nam na bieżąco. Mam nadzieję, że oni
czują się z nami równie dobrze i swobodnie jak my z nimi. Radosne wyprawy do
lasu i w góry, jeszcze radośniejsze powroty w progi Naszej Polany, gdzie
czekają ciepła strawa, płomień ogniska albo ognia w domowym piecu. Grzybów
zapach przypomina niestety o tym, że lato niebawem ustąpi miejsca pierwszym
krokom jesieni. Wieczory już coraz chłodniejsze ale w górach nie to się liczy
żeby upały były tylko żeby okoliczności przyrody zapierały dech w piersiach.
Jeleń nam ostatnio przebiegł przez łąkę sąsiadów podczas śniadania więc to
tylko potwierdza fakt, że telewizor to rzecz zbyteczna. Wystarczy uważnie
zerknąć przez okno.
Tu się orlik drze, tam kruk przecina powietrze szelestem skrzydeł,
zaraz sarna łąką się przechadza.
Oferujemy naszą gościnę i pokoje, które miejmy nadzieję, że
spełniają oczekiwania.
Dajemy Wam ciszę, która jest częścią naszej codzienności. Z naszej
strony to tyle. Resztę weźcie sobie sami. Beskid Niski jest dla Was. Czeka na
Wasze wędrówki, na uśmiech i kontemplacje. Spokoje szlaki, gdzie turystów jest
nadal niewielu, czekają na tych co docenią te prawie bezdroża, gdzie łopianowe
liście mogą spokojnie służyć za parasol, aromat mięty jest wszechobecny,
strumyki przecinają trasy, czasem zabłoci się solidnie but ale potem... życie
po prostu lepiej smakuje.
Tymczasem przedstawiamy Wam pokój NIEBIESKI, zwrócony swymi oczami
na zachód.
Jedyne czego nam obecnie brak to wolnego czasu. Z tym, że nie jest
to dla nas zaskoczenie bo liczyliśmy się z taką sytuacją :-), więc nie dziwi
nas to zupełnie. Ogarniamy jednak i ten temat, próbując znaleźć dla siebie choć
chwilę każdego dnia.
A u nas takie okoliczności przyrody. Ogród się rozrasta. Co prawda
błędy ogrodnicze widać na odległość ale plony są a to cieszy każdego dnia,
szczególnie podczas przygotowywania strawy dla Gości.
A przy okazji informujemy, że tak zwanym międzyczasie zmieniliśmy
stan cywilny :-) O i takie klocki.
Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńO! :))
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny potwierdza sie, ze 'no news - good news'!
Wspaniale wiesci. Obie pary na dzisiejszych zdjeciach przepiekne.
Wszystkiego dobrego na (nie)nowej drodze zycia!
gratuluję!! zdjęcia cudowne i wierzę, że atmosfera i uroda miejsca przyciągnie wielu wspaniałych gości, czego Wam serdecznie życzę :)
OdpowiedzUsuńNo to tak przy okazji gratulationes - piękne okoliczności
OdpowiedzUsuńPięknie. Gratuluję podwójnie.
OdpowiedzUsuńDobre nowiny.
Buziaki
Powodzenia : )
OdpowiedzUsuńWitam ponownie, czatowałyśmy na facebooku niedawno, reaktywuję mój blog www.sielskieklimaty.blogspot.com po 3 latach, wczoraj odkryłam że już w 2012 roku życzyłam Wam powodzenia:))
OdpowiedzUsuńTe klocki całkiem ładnie się Wam poukładały.
OdpowiedzUsuń"Gorzko! Gorzko!" Zawszy się zastanawiałam dlaczego krzyczy się właśnie to....
Ale pięknie! ;) Najładniejsza limuzyna weselna, jaką widziałam ;)) Niech Wam się wiedzie najlepiej, kochani!
OdpowiedzUsuńA ja tam byłam. Wino weselne piłam i naprawdę jest czego gratulować.
OdpowiedzUsuńAle że tylko jedno zdjęcie ze ślubu? :-)) Gratulacje!!!!!! Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńP.S. Wóz weselny wymiata!
Malena,
OdpowiedzUsuńGratulacje!, i odkryj w końcu Twojego męża, bo ciągle tylko te roślinki, owoce, słoma, zwierzęta, dzika przyroda, zachody i wschody, nic specjalnego, nie to co w dużym mieście, np. ten pęd, to szybkie jedzenie, zachód słońca za szyby biurowca, światła lamp ulicznych, neonów reklam, rolkarzy i rowerzystów z masy krytycznej, klaksonów kierowców, wieczorów w klubach disco, ach to jest życie...
wyslij mi adres, poproszę ładnie, Waszej Polany, na mojego maila, wraz z cenami za noc za rodzinkę mieszczuchów 2+2,
Good 4 U!, i uznanie stąd dla Was za wytrwałość, to piękne
bateknyc
ok, ceny już widzę, są na stronie przecież Waszej
OdpowiedzUsuń