Ci co znają to uczucie, wiedzą co mamy na myśli... w każdym razie czuliśmy się jak podczas egzaminu maturalnego. Tyle tylko, że w tym konkretnym przypadku jednak większą rolę odegrało szczęście, fart, zrządzenie losu lub... tak po prostu musiało być. Wiedza - po trochu też bo doświadczenia przecież nie było kompletnie.
Tak, tak i jeszcze raz TAK.
Wszyscy mieliście rację. Od tych co to mówili, żeby "jak się trafi to COŚ to żeby brać choćby nie wiem co...", po tych co doradzali, że olać agentów i szukać po wsiach na własną rękę, poprzez tych, co przewidywali, że Nasza Polana pojawi się niespodziewanie i okolicznościach co najmniej magicznych, aż po ostatnich nas, którzy od początku przekonywali, że wejdą, staną, popatrzą i powiedzą TO JEST TO i w żadnym wypadku NIC INNEGO.
Mieliśmy kupić 1 hektar a wyszło na to, że będziemy mieć DWA. :-)
Umowa przedwstępna podpisana. Finalizacja umowy z różnych względów nastąpi w wakacje przyszłego roku. Dla nas to idealny układ.
Wygrał Beskid Niski :-))))))))). Także będzie nam niezmiernie miło, gdy będziecie mieli okazję przekonać się, jaki ów Beskid jest piękny.
Koza z Domu na Górce wprosiła się do nas jako pierwsza na parapetówkę :-) i to był pierwszy znak, dobra energia, whatever .... ale pomogło. :-))))) Kozo dziękujemy za piękną choć krótką /z naszej winy :-)/ gościnę. Niezwykle miło było Cię poznać. :-)
Ale zanim parapetówka to jeszcze w okolicznych potokach moc wody upłynie a tymczasem...
... popatrzcie na Naszą Polanę i jej okolice.
Czyż to, co powyżej nie brzmi pięknie?????? :-) nie mówiąc o tym co poniżej :-P
Widoki z Naszej Polany
okoliczne piękności
Tak, tak i jeszcze raz TAK.
Wszyscy mieliście rację. Od tych co to mówili, żeby "jak się trafi to COŚ to żeby brać choćby nie wiem co...", po tych co doradzali, że olać agentów i szukać po wsiach na własną rękę, poprzez tych, co przewidywali, że Nasza Polana pojawi się niespodziewanie i okolicznościach co najmniej magicznych, aż po ostatnich nas, którzy od początku przekonywali, że wejdą, staną, popatrzą i powiedzą TO JEST TO i w żadnym wypadku NIC INNEGO.
Mieliśmy kupić 1 hektar a wyszło na to, że będziemy mieć DWA. :-)
Umowa przedwstępna podpisana. Finalizacja umowy z różnych względów nastąpi w wakacje przyszłego roku. Dla nas to idealny układ.
Wygrał Beskid Niski :-))))))))). Także będzie nam niezmiernie miło, gdy będziecie mieli okazję przekonać się, jaki ów Beskid jest piękny.
Koza z Domu na Górce wprosiła się do nas jako pierwsza na parapetówkę :-) i to był pierwszy znak, dobra energia, whatever .... ale pomogło. :-))))) Kozo dziękujemy za piękną choć krótką /z naszej winy :-)/ gościnę. Niezwykle miło było Cię poznać. :-)
Ale zanim parapetówka to jeszcze w okolicznych potokach moc wody upłynie a tymczasem...
... popatrzcie na Naszą Polanę i jej okolice.
Czyż to, co powyżej nie brzmi pięknie?????? :-) nie mówiąc o tym co poniżej :-P
Widoki z Naszej Polany
okoliczne piękności
przepiękne okolice ale zazdroszczę..
OdpowiedzUsuńowszem przepiękne... :) dziękujemy :-)
UsuńCudowne miejsce. Gratuluję, też tak mieliśmy.
OdpowiedzUsuńB. się spieszę, ale nie mogłam wytrzymać, żeby nie pogratulować.
10 zdjęcie od dołu wzruszyło mnie, b. klimatyczne.
Jeszcze później sobie pooglądam.
Jezus Frasobliwy ujmujący.
Buziaki
Jezus Frasobliwy wykonany przez miejscowego rzeźbiarza, wręczony został wiele lat temu mieszkańcowi tej wsi, który pochodzi z ... Warszawy :-) i mocno wpisał się w najnowszą historię tego miejsca. Postanowił zatem dla Frasobliwego wybudować kapliczkę i ustawił ją przy drodze wjazdowej do swego domu. Masz rację - Ujmujący :-)
UsuńSłyszałam od Megi, że Wasze miejsce na Ziemi już jest:) jak kociak? bardzo się cieszę i gratuluję:)!!!buziaki
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie daliśmy rady się spotkać ale pewnie jeszcze kiedyś damy... :-). Kociak jest ale na razie jest wystraszony, siedzi głównie po kątach a my nie chcemy go do niczego zmuszać. Potrzeba mu czasu na oswojenie się. Ale i tak jest już w naszych sercach i jest mega słodziakiem. O nim będzie pewnie w kolejnym wpisie :-), pozdrowienia :-)
UsuńPewnie, że się spotkamy:) Ja się do Was wybiorę na sto procent jak tylko ruszycie z marzeniami:) jest tam tak pięknie, że dech zapiera:)
UsuńCieszę się bardzo, coś czułam, że to się może teraz zdarzyć. Gratuluję i wpraszam się już tu publicznie w odwiedziny. Pięknie tam, choć trochę żal, że nie będziecie bliżej. No, cieszę się, jakbym to ja znalazła moją polanę. Serdecznie pozdrawiam i buziaki ślę.
OdpowiedzUsuńA my właśnie na nic kompletnie się nie nastawialiśmy bowiem znamy historie takich, co szukają po lat kilka. Jednak muszę przyznać, że takie szukanie to jest CIĘŻKA PRACA i dość KOSZTOWNA zatem wielkie UFFFFF, że to się już ZNALAZŁO. :-) pozdrawiamy serdecznie
UsuńPięknie! i wszystkiego dobrego na Waszej Polanie i z nią :)
OdpowiedzUsuńbardzo pięknie dziękujemy
Usuńno a nie mówiłam !!!!! wiedziałam że spojrzycie i będziecie wiedzieli że TO właśnie TO!!! :) pięknie prawdziwa wasza polana !! gratulacje !!! :)
OdpowiedzUsuńto się czuje i już... to jak ZAKOCHANIE... łapie i nie puszcza. Potem przerodzi się w miłość i pewnie nie raz da nam w kość ale .... kto by teraz o tym rozprawiał :-)
UsuńJuhuu!!! Gratulacje! Wzruszyłam się normalnie.
OdpowiedzUsuńMiejsce magiczne. Przepiękne. :-)
no i myśmy też sporo łez uronili na Naszej :-)
UsuńPrzepiękne miejsce , oby spełniło Wasze marzenia i oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńKrajobrazy niesamowite! Cudownie!
OdpowiedzUsuńI nie ma gęstwiny domów!
Nie przypuszczałam, że tak szybko się stanie ...
Gratulacje!
no dzicz totalna :-) w istocie szybko i pięknie. No cudnie kurna :-)
UsuńPiękne okolice! Ja też się już wpraszam w odwiedziny:-)))A ziemię kupujecie z domem, czy będziecie budować?
OdpowiedzUsuńUściski
Asia
kupujemy tylko ziemię. Dom będziemy przenosić. Jednak stanęło na ziemi bo z tymi domami to ciężko trafić żeby było tak idealnie na 6+. Albo okolica OK a dom masakra ale głównie to domy są w porządku tylko lokalizacja do bani. Pozdrowienia serdeczne
UsuńCudna,cudna dzicz!
OdpowiedzUsuńMiło poczytać i pooglądać, jak spełniają się marzenia:)
Pozdrawiam serdecznie:)
cieszę się razem z Wami... piękne okolice....będziecie na pewno tam szczęśliwi....tego życzę z całego serca
OdpowiedzUsuńNo wiedziałam ... teraz trzeba chałupy szukać ;)
OdpowiedzUsuńPięknie jest i Frasobliwy na Waszej drodze stanął, dobry znak :)
Co za rodosc! :-))) I w dodatku Beskid Niski!!! (wiem cos o nim ;-)
OdpowiedzUsuńTo kiedy bedzie mozna zawitac? Dwa lata wystarcza?
Gratuluje i pozdrawiam
Jejku! Już jest ta Wasza Polana! Miejsce bajeczne jak dla mnie... uwielbiam Beskidy :))) Tak się cieszę!
OdpowiedzUsuńBeskid Niski to nasze najukochańsze góry i zdeptane dokumentnie!!! Super wybór.
OdpowiedzUsuńCzekamy aż zdradzicie, w którym to dokładnie miejscu, bośmy nieziemsko ciekawi... (Acz mamy pewne podejrzenia! :D)
Gratulacje.
Ściskamy
PS. dołączamy do grona nieproszonych gości :DDDDDD, ale mamy wciąż nadzieję, że to będzie Rewizyta.
Gratulacje! Macie wreszcie (za) swoje! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Przecudne miejsce, nie dziwię się, że od razu chwyciło za serce; cięszę się, że męczące poszukiwania już za Wami; a domek do przeniesienia macie na oku? nasi sąsiedzi "poniżej" przenosili z Haczowa k.Brzozowa; gratuluję Naszej Polany i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO matko! Ale MAGIA!Gratuluję i pozdrawiam.Danka
OdpowiedzUsuńNie wiem jak dlugo szukaliscie, ale miejsce jest piekne i magiczne. Zycze aby Wasze wszystkie marzenia dotyczace tego miejsca spelnily sie jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńA nie mowilam, ze gdzies tam czeka na Was ta Wasza Polana:)
Swietny wybor!
Gratuluje jeszcze raz, pozdrawiam serdecznie:)
Wracam codziennie i zachwycam się ...
OdpowiedzUsuńMyślałam, że dom na zdjęciu, to Ten.
Marleno, znalazłam na Onecie taki reportaż: http://poznajpolske.onet.pl/reportaze,49/nowica-zagubiona-wioska-w-beskidzie-niskim,48602.html - poczytajcie; pozdrowienia serdeczne ślę.
OdpowiedzUsuńBrawo!!! Gratulacje!!! :)
OdpowiedzUsuń"wszystko co we mnie, otwiera ten pejzaż" - taki napis wisiał niegdyś na ścianie w schronisku Jaworzec w Bieszczadach. patrząc na zdjęcia z Waszej Polany chodziło mi to zdanie po głowie. pięknie tam! gratuluję! choć trochę szkoda że jednak nie Dolny Śląsk ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dopisuję się do grona wpraszających się na herbatę (bo u Was będzie można wypić na herbatę, prawda? ;))
pozdrawiam,
[i]
WSZYSTKIM WAM DZIĘKUJEMY ZA POMOC, ZA WSPARCIE I ZA KIBICOWANIE. KOLEJNY KROK POSTAWIONY CHOĆ WIADOMO, ŻE JESZCZE WIELE PRZED NAMI CIĘŻKIEJ PRACY.
OdpowiedzUsuńŚledzibowcom za ten piękny cytat szczególnie DZIĘKUJEMY!!! :-)
Chciałam i ja dodać, że macie cudnie!!!!! :DDDDDD
OdpowiedzUsuńCzy mogę się wprosić na wiosnę?
całuski
Na wiosnę ZAPRASZAMY ale nie wiem którego roku ;-))). Bo na tę najbliższą to się na stówę nie wyrobimy. :-(
UsuńJak będą jakiekolwiek aktywności to zawsze wszyscy goście będą mile widziani... a my o owych aktywnościach będziemy donosić.
To poczekamy :))) w końcu dopiero zaczynacie, macie mnóstwo czasu :DDDDDD
UsuńKrótko: ooo! Jak pięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam gratulujemy, niesamowite, że to już, że Wasza polana się zmaterializowała. Cieszymy się razem z Wami i trzymamy kciuki za dalsze etapy.
OdpowiedzUsuńPs. Piękne zdjęcia.