tag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post1942330930522278571..comments2024-01-02T15:49:41.361+01:00Comments on NASZA POLANA: ...Nasza Polanahttp://www.blogger.com/profile/01962002947537485709noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-3861121988566838852013-10-18T00:21:42.805+02:002013-10-18T00:21:42.805+02:00Kiedyś mieszkaliśmy w Domu Pracownika Naukowego, c...Kiedyś mieszkaliśmy w Domu Pracownika Naukowego, co był jakby takim lepszym akademikiem. Z dwójką dzieci na 23 metrach. Gdy po kilku miesiącach przydzielono nam 32 metry, dwa małe pokoiki z łazienką i przedpokojokuchnią - to była przestrzeń! A i kota się pojawiła na niej, ta sama co teraz zresztą, piętnaście lat temu. I tak cztery lata mieszkaliśmy.<br />Teraz mam wrażenie, że potrzebuję przestrzeni.Ania M.https://www.blogger.com/profile/07352934776332599109noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-10233173957348924262013-10-17T19:00:12.070+02:002013-10-17T19:00:12.070+02:00Dziękuję Wam wszystkim razem i każdemu z osobna za...Dziękuję Wam wszystkim razem i każdemu z osobna za chęć podzielenia się z nami własną teraźniejszą lub przeszła sytuacją lokalową w kontrze do marzeń i potrzeb. Dla Niemca 90 metrowe mieszkanie to "kleine Wohnung" no .... ewentualnie "nicht gross", dla nas zakrawa to już o apartament. Normy mamy zupełnie inne i to nie tylko jeśli idzie o metraż mieszkań. :-) Życzę Wam wszystkim takiej ilości przestrzeni życiowej, która będzie Wam dawała poczucie bezpieczeństwa i przytulności. DANKE! :-) Nasza Polanahttps://www.blogger.com/profile/01962002947537485709noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-56216865680302420182013-10-17T10:21:35.313+02:002013-10-17T10:21:35.313+02:00Mnie się właśnie marzą takie 2 hektary...W sam raz...Mnie się właśnie marzą takie 2 hektary...W sam raz na niewielki dom, stajnię i obejście; za domem malutki ogródek i łąka dla koni:) Póki co mieszkam w 32 metrach w bloku, z narzeczonym, psem i królikiem. Ale pomarzyć zawsze można;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01094355658604354143noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-56698362298522367752013-10-16T21:24:05.342+02:002013-10-16T21:24:05.342+02:00No przecież nie popędzamy... ;) Ciekawiśmy tylko ;...No przecież nie popędzamy... ;) Ciekawiśmy tylko ;)<br /><br />Ja nie mogłabym mieszkać w bloku... udusiłabym się.<br />Co oczywiście nie jest prawdą, bo żyć mogę wszędzie i umiem się dostosować. Mamy teraz ogarnięty JEDEN pokój w Ruderze i z rozpaczą pytam Padre "jak my się tam pomieścimy?!"<br />Ale przestrzeń jest niezbędna do życia mojej duszy ;)<br />Ściskam ;)<br />Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-55121154351407410872013-10-10T22:06:19.453+02:002013-10-10T22:06:19.453+02:00Ślicznie :)
Ja z kolei "wyszłam" z 75 m ...Ślicznie :)<br />Ja z kolei "wyszłam" z 75 m mieszkania. Powierzchni w Tupajowisku mamy sporo; samej mieszkalnej ok. 300 m, ale użytkujemy jakieś 100.<br />Czasem chciałabym mieć cos mniejszego, bo tyle katów do zagospodarowania...a tu na razie jak po grudzie...<br />pozdrawiam!Tupajahttps://www.blogger.com/profile/01206102292526887418noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-44940890725521774972013-10-09T15:44:03.090+02:002013-10-09T15:44:03.090+02:00Ja wychowałam się w dużym domu z ogrodem. Dopiero ...Ja wychowałam się w dużym domu z ogrodem. Dopiero jako nastolatka "wylądowałam w mieszkaniu rodziców, które wielkością zbliżone było do jednego pokoju u Dziadków (pokój w domu miał ok. 40 mkw, a całe mieszkanie 54 metry). Nigdy nie uznałam tego mieszkania za mój dom. Mój dom odszedł wraz ze śmiercią Dziadków. I narodził się od nowa tu, gdzie żyję. Teraz jest to dom maleńki, ale mam oddech wielohektarowy.<br /><br />Widoki piękne. Takie lubię bardzo. Jest czym oddychać.Izydor z Sewillihttps://www.blogger.com/profile/14398025683912123208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-39837682356558435102013-10-09T15:38:37.264+02:002013-10-09T15:38:37.264+02:00Magdo, to tak jak ja. Magdo, to tak jak ja. Izydor z Sewillihttps://www.blogger.com/profile/14398025683912123208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-38602185397571317622013-10-09T14:21:30.058+02:002013-10-09T14:21:30.058+02:00wow! no to pozostaje tylko życzyć powodzenia! :)wow! no to pozostaje tylko życzyć powodzenia! :)emkahttps://www.blogger.com/profile/03751951265718921466noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-48763080264146391592013-10-09T08:19:10.611+02:002013-10-09T08:19:10.611+02:00Ooooooch. Dech zaparło.
:)Ooooooch. Dech zaparło.<br />:)Okruchyhttps://www.blogger.com/profile/18126323149484926128noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-63319481875149421352013-10-08T15:27:15.248+02:002013-10-08T15:27:15.248+02:00To ja zupełnie inaczej. Chłonę przestrzeń jak powi...To ja zupełnie inaczej. Chłonę przestrzeń jak powietrze. Mogłabym mieszkać w kilkunastopokojowym domu albo w ogromnym lofcie. W otoczeniu dziesiątek hektarów.<br />Ciekawe ile przestrzeni mi trzeba do nasycenia:)<br />Widoki zatykające! Cuda!Magda Spokostankahttps://www.blogger.com/profile/16265876643446171356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-45225960404336146532013-10-08T13:02:52.042+02:002013-10-08T13:02:52.042+02:00U nas aż tak ciasno nie było, ale były dwa owczark...U nas aż tak ciasno nie było, ale były dwa owczarki niemieckie i koty, w mieszkanku chyba 52 metrowym w ścisłym centrum Warszawy. Niejako przedłużeniem mieszkania była działka na Mokotowie, całe 500 metrów, co jak na działkę pracowniczą było całkiem dużo. <br />Na Podlasiu mamy domek 46 metrowy, pokój i kuchnia. Wystarczy.Kamphora (EcoGypsy)https://www.blogger.com/profile/11429382050061042992noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-31778356689510584922013-10-08T09:40:43.471+02:002013-10-08T09:40:43.471+02:00Mam podobnie:-))) Wychowałam się w 40-metrowym mie...Mam podobnie:-))) Wychowałam się w 40-metrowym mieszkaniu, gdzie w dwóch pokojach najpierw mieszkało osób 6, potem 4 i tak było do czasu, aż wyprowadziłam sie do kawalerki, gdzie mieszkaliśmy we dwoje z dobermanem na dokładkę, a później jeszcze z córcią. Po przeprowadzce do 4-pokojowego mieszkania w kamienicy nadal spędzaliśmy czas w jednym pokoju:-))) Teraz mamy dom i...głównie użytkujemy nadal jeden pokój. Więc chyba nie bardzo jest sens budować wielkie domy, no chyba, że z myślą o agroturystyce:-)))<br />Ściskam<br />Asia<br />P.S. Niesamowicie pięknie tam u Was...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05711008006484984183noreply@blogger.com