tag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post6817096920772814644..comments2024-01-02T15:49:41.361+01:00Comments on NASZA POLANA: śliwki robaczywkiNasza Polanahttp://www.blogger.com/profile/01962002947537485709noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-41283683526420509552015-08-25T17:48:48.750+02:002015-08-25T17:48:48.750+02:00e... no u nas też czasem wczasowi się pojawiają i ...e... no u nas też czasem wczasowi się pojawiają i my wtedy przy nich też nieco zwalniamy :-) choć teraz przed jesienią wolimy raczej przyspieszać i zagęszczać ruchy. ściskiNasza Polanahttps://www.blogger.com/profile/01962002947537485709noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-56821219952285179882015-08-25T17:47:32.171+02:002015-08-25T17:47:32.171+02:00Jest to jakiś trop. W sumie po wyrwaniu się z korz...Jest to jakiś trop. W sumie po wyrwaniu się z korzeniami z jednego miejsca, trudno je potem zapuścić w kolejne, choćby nie wiem jak idealne. Ale przy odpowiednim nawożeniu jest szansa, że się uda. :-) DziękujęNasza Polanahttps://www.blogger.com/profile/01962002947537485709noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-87670545327639613292015-08-25T17:46:05.370+02:002015-08-25T17:46:05.370+02:00Megi Kochana nawet nie wiesz jak taki chwilowy spa...Megi Kochana nawet nie wiesz jak taki chwilowy spacer po rachitycznym ogródku z TOBĄ!!!! układa wszystko początkującej ogrodniczce pod kopułką. Smuty mijają i wracają - norma - jak to w życiu!!! Grunt żeby iść do przodu a my idziemy bo inaczej nie da się i już. Power .... power to dają nam głównie ludziska, no i takie genialne wizyty jak Wasza!!! Ino krótko nieco było alem szczęśliwa, żeście Niuniola zobaczli. Do następnego!Nasza Polanahttps://www.blogger.com/profile/01962002947537485709noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-55990584323593268822015-08-25T09:03:10.871+02:002015-08-25T09:03:10.871+02:00a widzisz, tego nie czytałam, bo byłam już w Rym :...a widzisz, tego nie czytałam, bo byłam już w Rym :-)<br />jakbym czytała, to bym nie pytała o podłogę i dzieci.<br />Tata miał rację z tymi śliwkami- trzeba je szybko po opadnięciu zebrać i zutylizować (skompostować w pracującym, ciepłym kompoście lub zakopać), żeby przerwać cykl rozwojowy owocówki śliwkóweczki czy co to tam jest- inaczej larwy wylezą z owoców do ściółki, przeobrażą się i na przyszły rok będą gotowe. Też nie wyobrażam sobie pryskania takich dużych drzew.<br />Malwy, jak wiesz, zakwitną w przyszłym roku po wysadzeniu do gruntu, bo one zawsze w drugim roku kwitną. Piękne są i rześkie. Części pozwól wtedy się wysiać, a części zetnij kwiatostany, bo bywa, że po kwitnieniu zamierają (są dwuletnie tak naprawdę).<br />No i wogle. Nie smutaj się, wakacje trwają, woda w jeziorze ostygnie gdzieś tak w październiku. A później znowu przyjdzie wiosna.<br />Chciałabym mieć wasz power (ale już miałam).<br />Megi Moherhttps://www.blogger.com/profile/18060818355942143336noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-54137792036621081992015-08-25T07:59:00.320+02:002015-08-25T07:59:00.320+02:00A może to po prostu lęk przed uczuciem, że to już,...A może to po prostu lęk przed uczuciem, że to już, że się stało, że na zawsze ... Umoszczenie się w spełnionym marzeniu czasami jest trudne.<br />Szczęścia!<br />Niech miną rozterki i niepokoje!Magda Spokostankahttps://www.blogger.com/profile/16265876643446171356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-34966388375000112062015-08-23T12:05:25.478+02:002015-08-23T12:05:25.478+02:00Owco. Dobrze, że tak się szczęśliwie skończyło. Uf...Owco. Dobrze, że tak się szczęśliwie skończyło. Ufff. A sąsiad - pokajać się powinien.<br /><br />NP- Gorszy czas, lepszy czas, czas. Dasz radę.Agniechahttps://www.blogger.com/profile/04493728019574464691noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-6963831133913742592015-08-22T23:41:40.168+02:002015-08-22T23:41:40.168+02:00Pamiętaj, że robaczki, wgryzają się w najsłodsze o...Pamiętaj, że robaczki, wgryzają się w najsłodsze owoce...<br />Kiedy czytałam post, wspominałam, jak zawsze żal mi było, że ludzie tak często jadają i zamiast "po chłopsku" remontować, muszę do kuchni :DDDD<br />A ludzi Wam zazdrościmy, nasi znajomi bardziej wczasowi...<br />UściskiGo i Rado Barłowscyhttps://www.blogger.com/profile/09195158956978052146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-29098869270318014692015-08-22T19:25:38.006+02:002015-08-22T19:25:38.006+02:00Opatrzność czuwa nad Wami i Waszym domem i niechaj...Opatrzność czuwa nad Wami i Waszym domem i niechaj zawsze tak właśnie będzie. Całe szczęście, że Wam ani Zwierzakom nic się nie stało. Bezmyślnych ludzi niestety nie brak. Ściski. Nasza Polanahttps://www.blogger.com/profile/01962002947537485709noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-16542999715857702442015-08-22T12:47:19.059+02:002015-08-22T12:47:19.059+02:00Ogień, Dziewczyny. Taka susza, a jakiś idiota za p...Ogień, Dziewczyny. Taka susza, a jakiś idiota za płotem (remontują tam) podpalił chyba śmieci. Spaliła się łąka nasza, oddzielająca młodnik i dom. Owce na szczęście uciekły. Policja nie była zainteresowana zajściem. Strażacy na szczęście dali radę, a my przy pomocy wełnianych koców uratowaliśmy młodnik zanim przyjechali. Gdyby zapalił się młodnik, to i dom poszedłby z dymem. Sąsiedzi zorientowali się dopiero, gdy przyjechała straż pożarna. Mieliśmy szczęście ogromne. Izydor z Sewillihttps://www.blogger.com/profile/14398025683912123208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-76613549562188162412015-08-22T10:51:43.425+02:002015-08-22T10:51:43.425+02:00Owieczko, co tam się działo? Też pierwsza moja myś...Owieczko, co tam się działo? Też pierwsza moja myśl była o ogniu. Dobrze, że udało Wam się wrócić na czas. <br />Tak, tak... narzekać jest najprościej czasem ale dobry gong w łepetynę zawsze się przyda. No każdy ma czasem gorszy czas. Wierzę, że wraz z nadejściem podłóg, rozjaśni się nieco pod moją kopułką. Ściskam Was i dziękuję za każde słowo otuchy. Nasza Polanahttps://www.blogger.com/profile/01962002947537485709noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-43224954700391390352015-08-22T08:32:12.747+02:002015-08-22T08:32:12.747+02:00Owca!!!
Budowa zawsze się dłuży. Cóż. Potem będzi...Owca!!!<br /><br />Budowa zawsze się dłuży. Cóż. Potem będziecie wspominać z sentymentem heroiczne czasy... :-)Agniechahttps://www.blogger.com/profile/04493728019574464691noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-55301145838325482172015-08-22T07:58:18.169+02:002015-08-22T07:58:18.169+02:00O Boże, Owieczko, ogień?!
Uratowaliście?O Boże, Owieczko, ogień?!<br />Uratowaliście?Magda Spokostankahttps://www.blogger.com/profile/16265876643446171356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6672448798213035232.post-73913986561732343772015-08-21T18:55:54.550+02:002015-08-21T18:55:54.550+02:00Ciesz się! Nie narzekaj.
My wczoraj omal nie strac...Ciesz się! Nie narzekaj.<br />My wczoraj omal nie straciliśmy wszystkiego, co tu mamy. Gdybyśmy wrócili pół godziny później, nie mielibyśmy już domu.<br />Pozdrawiam i szybkiego końca remontu.Izydor z Sewillihttps://www.blogger.com/profile/14398025683912123208noreply@blogger.com